Czyli nadmiar NaCl zabija.
Końcówka VII wieku, Stany Zjednoczone Ameryki. W wieży przetrzymywany jest podejrzany o konszachty z diabłem czarnoksiężnik (Julian Sands). Jest on najstraszniejszym i najgroźniejszym że wszystkich możliwych czarnoksiężników – film o byle kim nie byłby tak ciekawy. :-) Już niedługo zostanie spalony na stosie. Jest to duży sukces jego łowcy Gilesa Redferne (Richard E. Grant). Już nie raz tropił on czarnoksiężnika, ale w końcu się udało. Czarnoksiężnik nie przejmuje się jednak swoim losem i ani myśli przyznać się do swoich win. Ma ku temu swoje powody – nad wieżę nadciąga magiczna burza, skazaniec znika, a wraz z nim Redferne.