Czyli wróg jest w nas samych.
W wrześniu 1967, do Wietnamu przybywa nowa zmiana amerykańskich żołnierzy. Są młodzi i chyba nie do końca świadomi gdzie trafili i co będą robić. Są zadowoleni, uśmiechnięci i pełni entuzjazmu – do czasu. Ich służba potrwa rok. Życie w dżungli, przy granicy z Kambodżą nie jest jednak usłane różami, to ciężkie doświadczenia. Niektórzy z nowo przybyłych wrócą przed czasem – w workach, albo okaleczeni do końca życia.