Czyli Amerykanie kochają telewizje.
Jest rok 2017. Po kompletnym upadku gospodarki światowej występują stałe braki żywności, surowców i energii. W kraju podzielonym na paramilitarne strefy rządzi bezlitosny reżim policyjny. Telewizja kontrolowana jest przez rząd, a sadystyczny program „Running Man” bije wszelkie rekordy popularności. Sztuka, muzyka i środki masowego przekazu podlegają ostrej cenzurze. Nie dopuszcza się żadnej opozycji, jednak niewielki ruch oporu przetrwał w konspiracji.