Czyli nie można uniknąć odpowiedzialności stojąc z boku.
Podczas II Wojny Światowej, w 1943, 2000 zmęczonych i pokonanych żołnierzy brytyjskich utknęło na Wyspie Kheros. Nie wiedzieli, że został im tydzień życia. Państwa Osi zdecydowały się na pokaz siły na Morzu Egejskim, miało to zastraszyć pobliską i neutralną Turcję i zyskać w ten sposób sprzymierzeńca. Pokaz miał się odbyć właśnie na Kheros. Brytyjczyków mogła uratować tylko natychmiastowa ewakuacja. Tylko, jedynej drogi morskiej do wyspy strzegły dwa nowoczesne – sterowane radarem działa, na pobliskiej wyspie Navarone. Potężne i celne nie pozwalały na przejście żadnemu alianckiemu statkowi czy okrętowi. Działa trzeba było unieszkodliwić.