Znalezisko

Znalezisko

2017-10-27 | Artur Wyszyński | Film | Wyświetleń: 1493 | Wersja PDF | Wydrukuj
Czyli nie zbieraj wszystkiego, co popadnie.

Nieraz w filmach science-fiction wspomniane jest, jak długie są loty w przestrzeni międzygwiezdnej. Mało jednak kto wspomina, jak nudne są wachty dla tej części załogi, która ma zadbać o bezpieczeństwo, pozostałej załogi, statku i samego ładunku. Na pokładzie SSS17 dwójka mężczyzn bawi się w chowanego. Jeden z nich ukrywa się w szafce, a drugi go szuka. Zabawa jest jednak lekko odmienna, szukający dziwnie się śmieje i przy okazji poszukiwań… niszczy urządzenia na statku.

Jeszcze dziwniej robi się po odnalezieniu kolegi. Załoganci zaczynają z sobą walczyć i to na śmierć i życie. Jeden z nich kończy w śluzie i zostaje wyrzucony w kosmos – bez skafandra, drugi z nich ma nóż w plecach, ale wydaje się tego nie czuć.

Jakiś czas temu SSS17 wyruszył z Tytana na Marsa z ładunkiem z miejscowych kopalni. Miał to być spokojny lot. Dwa miesiące służby, 10 snu w kapsule hibernacyjnej. Załoga liczy 10 osób, więc śpi się na zmiany. Stosunki na statku są szczególne – nie ma kapitana, tylko nadzorcy z kompanii, ale ci są tylko przy rozładunku i załadunku. Załoga rządzi się sama.

Załodze pomaga komputer – Shoshoni, to on wybudził, zgodnie z procedurą, po dwóch miesiącach, kolejną parę wachtowych – Thetę Kaplan (Missy Crider) i Chrisa McNeila (Jason London). Ci z zaskoczeniem odkrywają zniszczenia na statku oraz brak poprzedniej zmiany. Na mostku wieści okazują się jeszcze gorsze, zamiast dwóch miesięcy minął prawie rok, statek zszedł z kursu, jest poza ekliptyką Układu Słonecznego, a paliwa zostało… 2%. Łączność została odcięta, komputer nie wie kto i dlaczego to zrobił. Powód zmiany kursu jest również niewiadomy. Druga wachta nie została wybudzona automatycznie – ktoś to wyłączył. Pozostałe kapsuły wkrótce przestaną działać. Dokładnie za ok… 9 godzin. Skończy im się energia. Najbliższa ludzka placówka jest ok. 1 godziny świetlnej, ale dotarcie ratunku do SSN17 zajmie… 1/2 roku. Na pomoc nie ma szans.

Kaplan pomimo tragicznej sytuacji chce sprawdzić, co się stało 8 miesięcy temu. Wg raportów wysłanych z SSS17 wachta natrafiła na jakiś tajemniczy obiekt.

Znalezisko” to film który, powstał na użytek telewizji, jest niskobudżetowy i to widać. Statek jest ciemny, pozwala to ukryć niedostatki scenografii. Sama akcja dzieje się w kilku pomieszczeniach. Te sprawiają wrażenie, że nie przebywają w nich ludzie, brakuje tam detali umilających wnętrza. Dziwnie mała jest ładownia, wysyłanie statku z tak liczną załogą, na taki dystans po kilkanaście(!) kontenerów? Przecież kontenerowce pływające po naszych morzach zabierają nawet ich kilka tysięcy.

Efekty specjalne są nawet do przyjęcia, ale render z gatunku słabych, wnętrza sztuczne i plastikowe.

Konstrukcja SSS17 jest dość logiczna, ale tylko zewnątrz. Dziwny jest pomysł na umieszczenie pomieszczenia z kapsułami hibernacyjnymi, w nadbudówce – moim zdaniem to miejsce na mostek, a kapsuły powinny być gdzieś głębiej w kadłubie.

Sama akcja i odkrywanie tajemnic SSS17 jest dużo lepsza. Potrafi wciągnąć i pozwolić zapomnieć o świecie na te niespełna 90 minut.


Tytuły polskie: Znalezisko, Kosmiczny wirus

Tytuł oryginalny: Alien Cargo

Reżyseria: Mark Haber

 

Jason London jako Chris McNeil

Missy Crider jako Theta Kaplan

Artur Wyszyński

Znalezisko: SSS15 gotów do startu.
Znalezisko: SSS15 gotów do startu.
Znalezisko: Chris McNeil (Jason London) i Theta Kaplan (Missy Crider).
Znalezisko: Chris McNeil (Jason London) i Theta Kaplan (Missy Crider).
 Ten tekst jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa
                        3.0 Polska.

Ten tekst jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska.

Archiwum

Zobacz również: