Infini

Infini

2020-05-29 | Artur Wyszyński | Film | Wyświetleń: 1466 | Wersja PDF | Wydrukuj
Czyli: Nie ma to jak pierwszy dzień w pracy.

Na przełomie 23 stulecia 95% świata żyło w głębokiej nędzy. W rezultacie wielu ludzi podejmowało się skrajnie niebezpiecznych prac – kosmicznego górnictwa, eksploatacji kosmosu, czy też decydowało się na służbę wojskową.

Transport z Ziemi zapewniał Areostrumień (Slipstreaming) – proces przekształcania materii w sygnał cyfrowy, transmitowany do ustalonych współrzędnych w znanej części kosmosu. Wyszkoleni wolontariusze wyposażeni są w APEX – ustrojstwo połączone z centralnym układem nerwowym.

W kwaterze głównej (East Command) trwa odprawa I Brygady Poszukiwawczo-Ratowniczej. OI Infini to najbardziej wysunięty posterunek w galaktyce. To sama skała, pozbawiona światła, pusta i zimna.

Infini to również najgorsza katastrofa w głębi kosmosu. Wszyscy pracownicy, cała 600 zginęła, gdy kruszywo mineralne – potencjalna górnicza energia, kluczowa dla tej planety, okazała się niezwykle lotna w zwykłych warunkach operacyjnych, czyli w temperaturze zbliżonej do zera stopni Celsiusza. Stacja została zamknięta. Kruszywo jest bardzo niebezpieczne, kiedy chociaż jeden jego ładunek zetknie się z ziemską atmosferą, dojdzie do globalnej katastrofy.

12 minut temu, oddział slipstreamingowy z West Coast, z posterunku 946, próbował odwołać oficera badawczego Montoli Reece'a z jego bieżącej służby na stacji Infini.

Misja się nie powiodła. Odział wrócił w stanie krytycznym, prawdopodobnie czymś zainfekowany. Przy próbie wprowadzenie protokołu delta (niezbyt miłej kwarantannie, a może sterylizacji), jeden z niebiorących udziału żołnierzy, Whit (Daniel MacPherson), decyduje się uciec, używając urządzenia do nielegalnego skoku. Nie ma wyboru gdzie skoczy – jest to miejsce, z którego wrócił spanikowany oddział – do Infini.

Oddział z East Commnad ma za zadanie odnaleźć Whita, Reece i znaturalizować ładunek.

Infini” ma pomysł ciekawy i część filmu też taka jest. Później jest tylko gorzej.

Bohaterowie nie pozwalają się polubić. Było mi też obojętne co się z nimi stanie…

Infini” przypomina trochę „Obcy – decydujące starcie” – za akcję w zamkniętej bazie, zbudowanej w niegościnnym miejscu. Zabrakło to jednak jakiejś akcji desantowej, podróż przypominająca teleportację jest tańsza i prostsza do wykonania. Przypomina też „Ukryty wymiar”, dziwne zachowanie ludzi, tajemnica, atmosfera. Jest jednak dużo gorszy od obu tych filmów.

No i jak na rasowy film science-fiction przystało, bohaterowie noszą hełmy z wewnętrznym oświetleniem. :-)

Infini” nie spodobał mi się, był miejscami nudny, nie miał w sobie tej akcji co w „Obcy – decydujące starcie”, ani atmosfery grozy co w „Ukryty wymiar”. Szkoda, bo pomysł jest według mnie ciekawy, tylko twórcy polegli przy wykonaniu.


Tytuł: Infini
Reżyseria Shane Abbess

Daniel MacPherson jako Whit Carmichael

Artur Wyszyński

Infini: Miasto przyszłości.
Infini: Miasto przyszłości.
Infini: Whit Carmichael (Daniel MacPherson) i jego żona.
Infini: Whit Carmichael (Daniel MacPherson) i jego żona.
Infini: Gotowi do akcji!
Infini: Gotowi do akcji!
Infini: Wewnątrz bazy.
Infini: Wewnątrz bazy.
Infini: Infini od zewnątrz.
Infini: Infini od zewnątrz.
Infini: Coś taka blada jesteś…
Infini: Coś taka blada jesteś…
 Ten tekst jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa
                        3.0 Polska.

Ten tekst jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska.

Archiwum

Zobacz również: